Gramy razem – dla przyszłych pokoleńGeneracje wobec społecznej odpowiedzialności
Przyszłość to nasza wspólna odpowiedzialność. Nasza rzeczywistość nieustannie się zmienia, stawiając przed nami nowe wyzwania: walka o prawa człowieka, wyrównywanie szans, starzejące się społeczeństwo. Jak dbać o pracowników, klientów i otoczenie społeczne? – zapytaliśmy koleżanki i kolegów.
Zapytaliśmy nasze koleżanki i kolegów, jak rozumieją kolejny filar strategii ESG, czyli „S” (social responsibility – społeczna odpowiedzialność) w ramach współpracy międzypokoleniowej w naszym banku. Nasi rozmówcy to Jola Nowara, Kalina Cetnar, Magda Wesołowska, Ilona Nasiadka, Ewa Chyczewska, Agnieszka Magda i Brygida Misiewicz.
ING wspiera swoich pracowników i chce budować zdrowe i przyjazne miejsce pracy, gdzie czujemy się ważni i docenieni, z poszanowaniem różnorodności. Jak bank realizuje literkę „S”? Czujesz, że o Ciebie dba?
Ewa (30+): Bank stosuje indywidualne podejście do pracownika, przez pryzmat jednostki, która ma swoje życie także poza pracą. Promuje współpracę, szacunek wobec klientów i współpracowników, a nawet dbałość o zdrowie fizyczne i psychiczne.
Kalina (20+): Wellbeing – bardzo się cieszę, że idzie to w tę stronę, a nie w stronę smutnej i szarej rzeczywistości, gdzie jest się tylko maszyną pracującą.
Ilona i Magda (30+): „S” jest bardzo potrzebne! Korzystamy z wielu benefitów, choć może nie o wszystkich wiemy. Fajne rzeczy są w większych miastach (np. masaże biurowe). W małym mieście nie mamy dostępu do niektórych badań.
Jesteśmy różni, dlatego wśród wypowiedzi pojawiały się też komentarze, co możemy robić jeszcze lepiej:
- Wewnątrz firmy idzie młodość – bardzo mocne nastawienie na ludzi młodych z małym doświadczeniem;
- Wprowadzanie kolejnych narzędzi typu feedback bez propagowania jego stosowania (często kojarzy się negatywnie, bo to jak zbieranie lajków na stronie internetowej); wiele osób woli osobiście usłyszeć DZIEKUJĘ niż przez aplikację / sztuczną inteligencję;
- Podczas obsługi klienta zdarzają się trudne sytuacje. Później szukamy rozwiązań, jak można było lepiej się zachować w danej sytuacji, ale często zapominamy o samopoczuciu specjalisty… Klienci są dla nas bardzo ważni, ale będąc odpowiedzialni, powinniśmy dbać również o siebie.
Wsłuchiwanie się w różne potrzeby to podstawa różnorodnego i włączającego miejsca pracy. To budowanie takiej kultury organizacji, w której każda osoba czuje się mile widziana. Jak ugryźć tę różnorodność osobowości i poglądów w banku?
Jola (40+): Każdy z nas jest inny, a tym samym wyjątkowy. Moim zdaniem różne osobowości, poglądy, punkty widzenia wzbogacają bank. Ważna jest otwartość na różnorodność.
Brygida (60+): Przy wspólnej pracy różnica wieku w zespole się zaciera. Mam bardzo dojrzałe koleżanki w pracy – jestem szczęściarą. Czasami emocje biorą górę, ale jest też miejsce, aby to sobie wyjaśnić – retrospekcja. Informacja zwrotna, nawet trudna, jest potrzebna. Różnorodność płciowa nie jest problemem, każdy ma prawo do życia i swojego systemu wartości.
Agnieszka (50+): Mam wrażenie, że hasło różnorodność jest nagłaśniane trochę na siłę. Z mojej perspektywy w ogóle o tym nie myślę, bo nie ma dla mnie znaczenia wiek, kolor skóry, pochodzenie.
W ostatnich latach wyjątkowej wagi nabiera potrzeba edukacji finansowej społeczeństwa. Jak dbamy o zdrowie finansowe klientów i osoby zagrożone wykluczeniem?
Kalina (20+): Gdy młody człowiek potrzebuje znaleźć odpowiedź na dane zapytanie czy problem, zgłasza się do wujka Google’a i tam szuka. Natomiast w wypadku osób dużo od niego starszych może nie być to takie proste. Odnoszę wrażenie, że te osoby zwracają się do kogoś z młodszego pokolenia w razie problemu z technologiami.
Jola (40+): Dla mnie to dbanie o indywidualne podejście w obsłudze każdego klienta. Działania powinny być różnorodne, dostosowane do nieoczekiwanych potrzeb. Projektowanie prostych, ale zarazem bezpiecznych rozwiązań w bankowości elektronicznej. Zapewnienie dostępności różnych funkcji nie wystarcza — niezbędna jest pomoc specjalisty.
Brygida (60+): Sama jestem w grupie zagrożonej wykluczeniem – noszę aparat słuchowy. Pamiętam, jak podczas rozmowy o pracę krępowałam się o tym powiedzieć. Bałam się, że będzie mnie to dyskwalifikowało. Do dzisiaj pamiętam, jak zaskoczyła mnie ciepła reakcja rekruterki, gdy usłyszałam, że bank jest nastawiony na różnorodność.
Jak ważne są te działania dla naszych klientów, może obrazować komentarz NPS: „Pani w oddziale bardzo miła, nie sprawiło jej problemu, że jestem osobą głuchą”.
Jako pracownicy bez względu na wiek korzystamy z szerokiej palety benefitów oferowanych przez bank. Chcemy pracować w różnorodnych, zgodnych zespołach. Szanujących nasze osobowości i rozwijających potencjał. W miejscach sprzyjających zachowaniu równowagi życiowej. Jesteśmy różnorodni – dzięki temu możemy lepiej zrozumieć każdego klienta. Wspiera nas w tym Pomarańczowy Kod i Polityka Różnorodności. To zadania, które w ING staramy się realizować od dawna. Strategia ESG te postawy wzmacnia.
Joanna Czynsz, Ewa Markiewicz, Piotr Cetnar, społeczność Różnorodni